Często pytacie gdzie w można spotkać dzikie foki?
Gdańsk Sobieszewo i Wyspa Sobieszewska to jeden z nielicznych obszarów, w obrębie którego foki żyją w naturalnych warunkach. I nic dziwnego, jest to bowiem prawdziwa enklawa spokoju. Jak do niej dotrzeć? I czy warto wybrać się w rejs na foki? Odpowiadamy.
Foki – Mewia Łacha
Rezerwat Mewia Łacha to najcenniejszy przyrodniczo obszar na Bałtyku, a przede wszystkim istny raj dla ptaków i fok. Ujście Wisły, które położone jest pomiędzy dwoma jego częściami, to miejsce, które z pewnością można zaliczyć do ulubionych lokalizacji omawianych przez nas morskich ssaków. W szczególności upatrzyły sobie one małą, piaszczystą wysepkę przy ujściu Wisły. Zdarza się, że można zaobserwować na niej kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt, a nawet kilkaset reprezentantek tego gatunku! Warto dodać, że jest to jedyne miejsce na polskim wybrzeżu, gdzie foki mieszkają na stałe. Dlaczego tak bardzo foki pokochały ten teren? Głównie dlatego, że panują tu dla nich świetne warunki do życia. Mogą one swobodnie tu odpoczywać, a przede wszystkim rozmnażać się z dala od tłumu ludzi. Aby móc je poobserwować, najlepiej wejść w tym celu na specjalną wieżę widokową. Możesz dojść do niej idąc ścieżką wzdłuż ujścia Wisły. Zdecydowanie najwięcej na Wyspie Sobieszewskiej możemy spotkać fok szarych, choć niekiedy na tle malowniczego krajobrazu ukazują się również foki pospolite. Dodajmy, że zarówno jedne, jak i drugie, można wypatrywać tutaj przez cały rok.
Jak dotrzeć do rezerwatu Mewia Łacha?
Do rezerwatu najłatwiej jest dotrzeć wzdłuż Wisły. Całą trasę można rozpocząć od portu w Świbnie – tam znajduje się parking dla samochodów oraz przystanek autobusowy. Żeby zobaczyć foki należy wejść na teren rezerwatu, a następnie poruszając się po ścieżce edukacyjno-informacyjnej dojść do wierzy obserwacyjnej. Warto dodać, że taka wyprawa w stronę ujścia Wisły obfituje przy okazji w wiele atrakcji. Śpiew ptaków, plusk wody, budząca się w słońcu zieleń… Niby nic, a jednak całość robi duże wrażenie – oczywiście zwłaszcza wiosną i latem.
Rejs na foki – Zatoka Gdańska
Aby zobaczyć foki, warto udać się również w rejs po Zatoce Gdańskiej. W ten sposób można je oglądać z bliższej odległości niż z wieży widokowej, no i oczywiście obfotografować je z każdej strony. Co prawda nigdy nie ma gwarancji, że się one pojawią, ale zawsze istnieje na to dużą szansa – z reguły same bliżej podpływają do łodzi. Aby udać się w rejs, należy zadzwonić najpierw do jednego z kapitanów, a następnie umówić się z nim na określoną godzinę. Recepcja Kurortu Stara Wędzarnia oczywiście chętnie pomoże gościom w organizacji takiej wycieczki.
